Zielony i Czarny
zielony i czarny leżą obok siebie dotykając się krawędziami pragnienie bycia na jednym z nich łączone jest z obawą przed wypadnięciem pod nimi nie ma nic obok też nie ma nic nic oprócz nich nie istnieje tylko te dwa podłoża zielony i czarny nie spadnę do miejsca nie polecę do powierzchni żadnej ta odchłań jest niewyrażalna chcę oprzeć nogę na zielonym nie będę oszukiwać się że uda się głowę noga będzie mostem pomiędzy mną a mną zielonym i czarnym